Od mniej wiecej 20 do 25 roku zycia mialem tez sporadyczny kontakt z amfetamina (raz na 2 miesiace mniej wiecej czasem zadziej) I wtedy, gdy mialem ok 25 lat (teraz 29) poznalem srodowisko ludzi ktorzy cpaja fete od x lat. Zlamalem sie po kilku tygodniach i zaczalem cpac razem z nimi. Trwalo to ok 3-4 miesiace.
Nastolatkowie przed ukończeniem 14 lat, którzy nawet tylko raz zapalili marihuanę, ryzykują niekorzystnymi zmianami w mózgu - ostrzegają naukowcy z Uniwersytetu w Vermont. Największe zmiany zaobserwowano w rejonie mózgu odpowiedzialnym za emocje. Mózg | Rocketclips, Inc. / Shutterstock. Część odnośników w artykule to linki
Niedokrwienie mózgu 1 stopień. Ogólnie stan zdrowia pacjenta jest całkiem normalny. Czasami pojawia się lekka niedyspozycja, dreszcze, zawroty głowy. Po pracy fizycznej ból w rękach. W niektórych przypadkach zauważalna jest zmiana chodu. Osoba, jakby "podsharkivaet", robi mniejsze kroki.
Borelioza jest bardzo poważną chorobą. Bywa nazywana krętkowicą kleszczową, chorobą z Lyme i jest przewlekłym schorzeniem o bardzo niecharakterystycznym przebiegu. Borelioza kolejno atakuje skórę, układ krwionośny, oddechowy, nerwowy oraz ruchowy. Jej leczenie wymaga podawania antybiotyków, można się jednak wspomóc ziołami oraz dietą bogatą w niezbędne do szybszej
1. Skutki długotrwałego stresu dziecka mogą być opłakane. Z naukowego punktu widzenia, choć człowiek jest przystosowany do radzenia sobie ze stresem, to ten długotrwały może uszkodzić mózg. Nieodwracalne zmiany, do których może dość w układzie nerwowym dziecka, które doświadcza długotrwałego niepokoju, są najgroźniejsze w
W trakcie rozwoju samego centralnego układu nerwowego wyróżniamy kilka procesów których zaburzenie może wywołać nieodwracalne zmiany. Są to: neurogeneza, gliogeneza, synaptogeneza, mielinizacja oraz wiele innych. Neurogeneza i gliogeneza stanowią główne procesy, tworzące fundamenty dla reszty przemian i zjawisk fizjologicznych w
Objawy po zażyciu amfetaminy. Osoba będąca pod wpływem amfetaminy może budzić w nas wewnętrzny niepokój: jej nienaturalne pobudzenie, nieprzewidywalność zachowań, problemy z podejmowaniem decyzji, słowotok. Mocno rozszerzone źrenice, "pociąganie" nosem, znacznie zwiększona potliwość, zaciśnięte szczęki lub wzmożone
Uszkodzenia mózgu po udarze. Udar mózgu w zależności od rodzaju i nasilenia może doprowadzić do zmian w różnych obszarach mózgu, które mogą powodować liczne ubytki neurologiczne, w tym utratę mowy i umiejętności pisania, problemy z pamięcią, zaburzenia funkcji poznawczych, a nawet zmiany w osobowości pacjenta.
John. ndz cze 08, 2008 7:22 pm. też mam problem z bólem po amfetaminie tyle że nie głowy a serca. Fetę biorę bardzo żadko, tak raz na kilka miesięcy za to jak już to robię to konkretnie. Tydzień temu fukałem jakiegoś grama i do tej pory czuję ucisk w klatce piersiowej i kłucie w sercu.
Na podstawie art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 1 lipca 2005 r. o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów (Dz. U. Nr 169, poz. 1411) ogłasza się kryteria i sposób stwierdzenia trwałego i nieodwracalnego ustania czynności mózgu, ustalone przez specjalistów z dziedzin medycyny: anestezjologii i intensywnej
HlHKwBw. Potrafię zasnąć i spać w różnych warunkach. Sypiałem na dworcach, na siedząco, z plecakiem na plecach – spałem i nie przeszkadzał mi gwar dookoła. Zdarzało mi się spać w kościele i na wykładzie, dziś potrafię się zdrzemnąć na kanapie, przy włączonej muzyce, nie budzą mnie drapieżna riffy i perkusyjne salwy. Za to w nocy… Wystarczy najmniejszy stukot dobiegający z pokoju Chłopaków, ich najcichsze mruczenie przez sen, pierwsze odgłosy nadchodzącego płaczu, i budzę się od razu. Czasami mam wrażenie, że budzę się, zanim jeszcze cokolwiek usłyszę. Otwieram oczy, leżę chwilę, wokół cisza, ale ja wiem, że za chwilę coś, a właściwie ktoś ją przerwie. Zwykle się nie mylę. Po chwili nadchodzi desant z dziecięcego pokoiku albo rozlega się krzyk domagający się czegoś do picia. Śpię więc, można powiedzieć, czujnie jak Indianin na wojennej ścieżce, który w każdej chwili może spodziewać się napaści łowców skalpów. Śpię z jednym okiem otwartym. A właściwie z uchem. Kiedyś mnie to nie dotyczyło, dziś i owszem. Dlaczego? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że za sprawą zmian w moim mózgu, które wywołało pojawienie się Chłopaków. Na razie możemy stwierdzić, na podstawie przeprowadzonych przez poważnych naukowców badań, że zmiany takie zachodzą u mysich tatusiów. Gdy rodzą się małe myszki, mózgi ich ojców przechodzą nagły rozwój: zmieniają się połączenia neuronalne, a nawet pojawiają się nowe, w ośrodkach odpowiedzialnych za odbiór bodźców węchowych oraz za pamięć. Warunkiem koniecznym jest jednak, by tata małych myszek został z nimi i jakoś tam – po mysiemu – pomagał mysiej mamie. Bo kiedy się go za ogon wyciągnie z laboratoryjnego rodzinnego akwarium i przesadzi do innego, to móżdżek jakim był, takim pozostaje – żaden rozwój nie nastąpi. Informacje o mysich mózgach wyczytałem w artykule drukowanym w najnowszym numerze Charakterów, dotyczącym relacji ojców z synami. Oczywiście ojców należących do gatunku homo sapiens – wzmiankę w tym miejscu o myszach potraktowałem więc jako sugestię, że na mój mózg powinienem patrzeć per analogiam: co u myszek, to i, przynajmniej potencjalnie, u mnie. Warunek konieczny spełniłem. Z Chłopakami byłem od samego początku, to znaczy od chwili, gdy zaczęli się wyłaniać z miejsca, z którego zwykle wyłaniają się dzieci przychodząc na świat. Przewijałem ich, ubierałem i usypiałem już w szpitalu (dziwiąc się, że kupa niemowlaka pachnie bardziej jak niemowlak, niż jak kupa i naiwnie myśląc, że może ten stan rzeczy się utrzyma; rozczarowanie było dość przykre). Nosiłem w nosidełku na spacerach, drzemałem, służąc im za materac, gdy oni również drzemali, zajmując przestrzeń od mojej klatki piersiowej do paska spodni. Bawiłem się z nimi, karmiłem, wygłupiałem i tak dalej. Czyli dałem, w tym ważnym okresie, kiedy Chłopacy byli jeszcze całkiem malutcy, swojemu mózgowi szansę na odpowiedni rozwój. Indiański sen świadczy być może o tym, że poskutkowało. Mózg mózgiem jednak – całkiem niezgorzej funkcjonuje, niezależnie od tego, czy zmiany w nim zaszły i jakie, a to przecież najważniejsze. Cały szkopuł w tym, że bycie tatą, to coś więcej, niż tylko czujny sen i dodatkowe neurony. Zmagam się ostatnio z Chłopakami w różnych sytuacjach, moja cierpliwość bywa wystawiona na ciężkie próby, które, niestety, nie zawsze przechodzę tak, jak bym chciał. Zawsze się wtedy zastanawiam, co zrobiłem nie tak i dlaczego, oraz podejmuję silne postanowienie poprawy na przyszłość. Powtarzalność tego procesu świadczy o tym, że z dotrzymywaniem postanowień bywa różnie. I tak sobie myślę: czy, żeby być dobrym tatą, trzeba mieć nerwy ze stali? Anielską cierpliwość (a może jeszcze jakieś inne super moce)? I jak się takiej cierpliwości nauczyć, jak nerwy zahartować? Optymistycznie, mimo wszystko, nastroił mnie fragment wspomnianego artykułu. Naginam się, negocjuję z Chłopakami, ustępuję im, oczywiście poza tym, że często stawiam na swoim i nie popuszczam. Czyli jestem raczej stanowczy, niż despotyczny. A że czasem się złoszczę? Zdarza się, ale i to tłumaczy autor: gdy sytuacja ojca przerasta, gdy nie bardzo wie, co zrobić i jak nad nią zapanować, reaguje w sposób najprostszy: złością. A mogłoby być przecież tak, że zamiast ośrodka odpowiedzialnego za nocną, ponadprzeciętną czujność, mój mózg rozwinął by się w miejscu, gdzie niweluje się złość, uaktywnia spokój oraz cierpliwość i gdzie się poskramia nerwy, czy tworzy rozwiązania kryzysowych sytuacji. To taka sugestia, odnośnie możliwych dróg naszej ewolucji. Na wszelki wypadek, gdyby jednak istniał ktoś, odpowiedzialny za powstanie i nadzór nad Inteligentnym Projektem.
Po jakim czasie od zaniku oddechu w mózgu zachodzą nieodwracalne zmiany? a) po 30 sek. b) po 4 min. c) po 10 min
Wydaje się, że nie trzeba nikomu wyjaśniać, jak alkohol działa na mózg, jego rozwój i pracę. Wszyscy znamy lub powinniśmy znać negatywne skutki spożywania alkoholu. Jednak mimo to, nadal jesteśmy społeczeństwem, które wciąż pije za dużo. Spożywamy alkohol przy wielu, okazjonalnych sytuacjach, typu urodziny, imieniny, celebrowanie różnych wydarzeń. Niestety, bardzo często nie kończy to się na lampce wina, czy szklance whisky. Jakie konsekwencje niesie za sobą regularne nadużywanie alkoholu? Jak wpływa alkohol na mózg człowieka? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć w dalszej części artykułu. Jakie zmiany zachodzą w mózgu w związku z piciem alkoholu? Badania naukowców z Rutgers University mówią, że alkohol zabija aż 40 procent nowych komórek nerwowych. Wynika to z neurotoksycznego działania alkoholu i bardzo negatywnie wpływa na ośrodkowy układ nerwowy. Co ciekawe, badania wykazują, że nastolatek, który spożywa alkohol, jego mózg tworzy zdecydowanie mniej komórek mózgowych oraz wykazuje zmiany w funkcjonowaniu połączeń komórkowych. Alkohol spożywany w młodych wieku oddziałuje także na układ genetyczny. Wpływa on na ekspresję genów i proces odczytywania informacji w nich zawartych. Jakie czynniki decydują o tym, w jakim stopniu alkohol uszkadza mózg? Jak wiadomo, intensywne picie prowadzi do nieodwracalnych zmian w mózgu. Od luk w pamięci i problemów z mówieniem, aż do takich uszkodzeń struktur mózgowych, przez co osoba nimi dotknięta, wymaga całodobowej opieki. Najczęstszymi czynnikami wpływającymi na to, w jakim stopniu alkohol uszkadza mózg, to:-wiek rozpoczęcia picia oraz częstość spożywanego alkoholu i czas stan płeć, uwarunkowania genetyczne, rodzinna historia dotycząca picia ekspozycja na alkohol. Alkohol w małych ilościach – czy jest równie szkodliwy? Uszkodzenia mózgu wynikające z picia znacznych ilości alkoholu są często nieodwracalne. Do niedawna sądzono, że okazjonalne picie wysokoprocentowych trunków nie jest szkodliwe dla zdrowia. Jednakże najnowsze badania pokazują, że stałe picie, nawet niewielkich ilości, trwale uszkadza struktury mózgu i jest zdecydowanie bardziej szkodliwe, niż do tej pory sądzono. Najnowsze dane Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej wykazały, że aż 41 procent pijących 12-latków zostaje alkoholikami. Dla kontrastu warto wspomnieć, że wśród osób, które zaczęły pić po ukończeniu 18. roku życia, liczba ta wynosi zaledwie 11 procent. Najbardziej narażone obszary mózgu na negatywne działanie alkoholu. Najprościej mówiąc, ludzki mózg po spożyciu alkoholu po prostu „głupieje”. Bardzo szybko jest wchłaniany i metabolizowany w organizmie, a jego narkotyczne właściwości zmieniają nasze zachowania. Poniżej wyjaśniamy, jakie obszary mózgu są najbardziej narażone na negatywne działania odpowiedzialny za funkcje modzelowate – odpowiedzialne za wymianę informacji między prawą i lewą półkulą za procesy uczenia się oraz podstawy- biorą udział w procesach poznawczych i odpowiadają za czołowe- odpowiadają za kontrolę przekazywania impulsów, osądów oraz za funkcje wykonawcze. Czy mózg kobiety szybciej odczuwa negatywne skutki działania alkoholu? Kobiety zdecydowanie bardziej niż mężczyźni są podatni na działanie alkoholu. Wynika to z kilku czynników, takich jak masa ciała. Jednak należy pamiętać, że kobieta mająca taką samą masę ciała jak mężczyzna inaczej będzie reagowała na skutki działania alkoholu. Co ciekawe, do jej organizmu trafi nawet o 40% więcej substancji. Dlaczego tak się dzieje?-Kobiety w przeciwieństwie to mężczyzn mają mniej enzymów odpowiedzialnych za metabolizowanie żeńska ma też więcej tkanki tłuszczowej oraz mniejszą ilość płynów w organizmie, przez co alkohol zostaje rozpuszczony w mniejszej ilości płynów, w stosunku co całkowitej masy czyli żeński hormon płciowy sprzyja intensywnemu wchłanianiu te czynniki wpływają na fakt, że organizm kobiety wykazuje mniejsze zdolności do obrony przed negatywnymi skutkami działania alkoholu, niż organizm mężczyzny. Czy można pić alkohol bez ryzyka o stan swojego zdrowia? Bez wątpienia alkohol jest substancją toksyczną i według Światowej Organizacji Zdrowia znajduje się na trzecim miejscu wśród czynników ryzyka dla Europejczyków. Każdy człowiek może indywidualnie reagować na określone dawki alkoholu, dlatego dla pełni bezpieczeństwa i w trosce o swoje zdrowie należy maksymalnie ograniczyć jego spożycie. Szacuje się, że dopuszczalna ilość alkoholu dla kobiet tygodniowo to 140g czystego alkoholu i dla mężczyzn-280g. Przyjmując, że 140ml czystego alkoholu to około 7 butelek piwa lub dwie niecałe butelki wina. Z kolei 280ml ma równowartość 13 butelek piwa lub nieco ponad 3 butelki wina. Należy pamiętać, że te informacje są w formie wskazówek, ponieważ każdy reaguje inaczej na spożywany alkohol. Picie nawet niewielkich ilości alkoholu nie daje gwarancji, że osoba ta nie uzależni się.